Dzisiejszy gość Polskiego Radia Rzeszów Henryk Szostak - szef Solidarności w Hucie Stalowa Wola poinformował, że najbardziej zagrożone są te zakłady, które w 100 procentach są uzależnione od zamówień MON-u. Są to zakłady w Łabędach, Radomiu, Pionkach, a na Podkarapciu dotyczy to głównie Dezametu i Centrum Produkcji Wojskowej w Hucie Stalowa Wola.
W obronie swoich miejsc pracy kilkutysięczna rzesza związkowców przemysłu obronnego manifestować dziś będzie w Warszawie. Związkowcy spodziewają się udziału około 10 tysięcy osób z całej Polski, w tym blisko 3 tysięcy z Podkarpacia.
Protest rozpocznie się o 10.30 na Placu Trzech Krzyży, potem związkowcy przejdą pod Sejm i siedzibę Kancelarii Premiera. Po zakończeniu manifestacji delegację protestujących ma przyjąć prezydent Lech Kaczyński.