W Polsce na jednego notariusza przypada 36 tysięcy mieszkańców, a na jednego adwokata 4 tysiące. Tymczasem unijna średnia to 1 prawnik na 548 osób - mówił podczas konferencji prawnej w Olsztynie Przemysław Gosiewski.
Przed sądami rocznie toczy się 10 milionów spraw, adwokaci uczestniczą zaledwie w 250-ciu tysiącach z nich. Statystycznie adwokat prowadzi więc rocznie 27 spraw rocznie i to wystarczy mu na utrzymanie się na wysokim poziomie. Świadczy to o tym, jak wysokie są usługi prawnicze i jak mało osób z nich korzysta. Zdaniem Gosiewskiego otwarcie zawodów prawnicznych jest niezbędne, by dać szansę młodym absolwentom prawa, a także by ceny usług prawniczych spadły.
PiS chce też wprowadzenia licencji prawniczych dla tych osób, które ukończyły studia prawnicze. To pozwoliłoby wejść na rynek od 100 do 300 tysiącom nowych prawników. Mieliby oni zajmować się drobnymi sprawami, nie wymagającymi specjalnych kwalifikacji.
Gosiewski zaznaczył też, że przy polskich sądach powinna działać instytucja prawników dla ubogich.