Przedstawiciel Narodów Zjednoczonych przy Afganistanie ma podobny pomysł na ustabilizowanie tego kraju, jak sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen czy amerykański generał i dowódca sił koalicji w Afganistanie Stanley A.McChrystal. Jak wyjaśnił Kai Eide, nie chodzi tylko o sprowadzenie większej liczby zagranicznych żołnierzy, ale też o budowę infrastruktury, powołanie określonych instytucji, szkolenie afgańskich sił lub utworzenie rządu, który zdobyłby zaufanie Afgańczyków.
Według Kaia Eide, przygotowania do drugiej tury wyborów w Afganistanie idą zgodnie z planem. Jak powiedział, sam fakt, że dojdzie do kolejnego głosowania, świadczy już o sukcesie politycznych procesów w tym państwie. Wybory prezydenckie w Afganistanie odbędą się 7 listopada. Hamid Karzaj będzie walczył o reelekcję z byłym ministrem spraw zagranicznych Abdullahem Abdullahem.
Ministrowie obrony państw NATO rozmawiają w stolicy Słowacji o sytuacji w ogarniętym konfliktem Afganistanie. Szefowie resortów obrony dyskutują też o amerykańskich planach zbudowania nowej tarczy antyrakietowej w Europie.
Przy okazji spotkania w Bratysławie grupa tutejszych intelektualistów podpisała inicjatywę "Czas odejść, czas negocjować", która sprzeciwia się zwiększeniu liczby żołnierzy sił międzynarodowych w Afganistanie.