Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OPINIA- eskalacja konfliktu w Turcji

0
Podziel się:

opinia - Turcja - konflikt

Dzisiejsze użycie siły wobec protestujących na placu Taksim pokazuje niespójność strategii rządu - tak brutalne działania tureckiej policji skomentował ekspert OSW Szymon Ananicz.
Wczoraj premier Erdogan zgodził się na spotkanie z organizatorami masowych protestów, co mogło być zapowiedzią pokojowego rozwiązania. Jednak dzisiaj doszło do kolejnej eskalacji konfliktu.
Te zamieszki są efektem dwoistej polityki tureckiego rządu, który nie ma jasno określonego planu rozwiązania kwestii protestów - tłumaczy Szymon Ananicz, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak powiedział, z jednej strony władze deklarują chęć dialogu, w ramach demokratycznych procedur. Z drugiej strony starają się zakończyć te protesty na drodze konfrontacji, przy czym ważnym elementem tej stretegii jest deprecjonowanie postulatów opozycji i sugerowanie, że protesty zostały zainspirowane z zewnątrz bądź przez radykalne organizacje.
Jak podkreślał ekspert, trudno będzie osiągnąć w tej sprawie porozumienie, ponieważ mamy do czynienia z okopaniem się obydwu stron na swoich pozycjach. Po dzisiejszym dniu wyraźnie widać, że strona rządowa nie doceniła wagi tych protestów. Według Ananicza, rząd nie do końca zrozumiał, na czym polegają te protesty. Przecenił też swoją siłę i możliwości rozładowywania tego typu napięć. "Istnieje niebezpieczeństwo, że te protesty utrudnią rządowi przeprowadzenie ważnych reform politycznych, które planował. To znaczy przyjęcia nowej konstytucji, stworzenia sytemu prezydenckiego, a także zakończenia procesu pokojowego z Kurdami" - mówi Ananicz.
Podczas dwóch tygodni protestów w Turcji zginęły 4 osoby. Protestujący zarzucają premierowi Erdoganowi autorytaryzm i próbę narzucenia skrajnych islamskich wartości w świeckim państwie.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)