Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

OPINIA: Luboiński o mastektomii

0
Podziel się:

Angelina Jolie poddała się prewencyjnej operacji mastektomii. Chciała uchronić się przed rakiem, na który zmarła jej matka. Aktorka opisała operacje i zabiegi, jakie przeszła, w specjalnym artykule dla "The New York Timesa". Tymczasem onkolog Grzegorz Luboimski uważa, że nie zawsze usunięcie piersi może nas uchronić przed nowotworem. Tego typu operacje są proponowane najczęściej pacjentkom, u których stwierdzono rozwój zmutowanych komórek. Zdaniem specjalisty proponowanie podobnego zabiegu komuś, kto jest zdrowy, byłoby jednak nadużyciem.
Grzegorz Luboimski dodaje że takie operacje jakim poddała się Angelina Jolie to nic nowego. W grupie chorych, obciążonych dużym ryzykiem genetycznym, metoda ta jest niekiedy stosowana. W Polsce również w niektórych przypadkach lekarze proponują pacjentkom takie rozwiązanie. Onkolog zastrzega jednak, że sprawa jest bardzo złożona, a ostateczna decyzja powinna być podejmowana po uwzględnieniu wielu czynników.

Angelina Jolie napisała o swoich operacjach, ponieważ ma nadzieję, że inne kobiety będą mogły czerpać z jej doświadczeń. Twierdzi, że w jej przypadku szanse pojawienia się raka zmalały z 87 do 5 procent. Podkreśla, że po kilku kolejnych operacjach lekarze i chirurdzy plastyczni zrekonstruowali jej piersi.
New York Times nie ujawnia ile kosztowały te bardzo skomplikowane zabiegi i związana z nimi opieka medyczna. Wiadomo jednak że sam test, wykrywający obecność zmutowanego genu, kosztuje w USA ponad 3 tysiące dolarów. To poważna przeszkoda dla wielu kobiet.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)