Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

OPIS Sejm - in vitro

0
Podziel się:

Zdaniem posła PO Jarosława Gowina, należy uporządkować wszystkie kwestie dotyczące regulacji bioetycznych, w tym in vitro. Autor jednego z kilku projektów ustawy o zapłodnieniu in vitro zabrał głos w trwającej w Sejmie debacie na temat zapłodnienia in vitro.

Poseł PO zwrócił uwagę, że rozmowy na ten temat to historyczny moment, ponieważ Polska jest ostatnim krajem, gdzie nie ma regulacji bioetycznych. - "Brak prawa w tej sprawie jest moralnym i politycznym skandalem" - powiedział Gowin.
Podkreślił, że zapłodnienie in vitro ma być dostępne wyłącznie dla małżeństw, a w szczególnych przypadkach także dla samotnych kobiet. Poseł proponuje tworzenie dwóch zarodków, a zamrożenie dopuszcza jedynie w przypadkach losowych, kiedy kobieta zachoruje lub zrezygnuje z implantacji. Gowin zwrócił uwagę, że jego projekt jest próbą całościowego uporządkowania problemu.
Jarosław Gowin podkreślił, że luka prawna dotyczy także innych tematów bioetycznych, nie tylko in vitro. Jego zdaniem, trzeba podjąć próbę całościowego uregulowania tych kwestii.
Projekt Gowina, podobnie jak ustawa Bolesława Piechy z PiS, proponuje powołanie specjalnej rady bioetycznej, która nadzorowałaby rozwój osiągnięć naukowych, monitorowała debatę bioetyczną i służyła radom prawodawcom.
Autorka kolejnej propozycji rozwiązania kwestii in vitro posłanka PO Małgorzata Kidawa - Błońska zaznaczyła, że przyjęcie ustawy ograniczy obecną samowolę. Kidawa Błońska zgłosiła 3 projekty: ustawę bioetyczną, nowelizację ustawy o pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów oraz nowelizację kodeksu rodzinnego. Zwróciła uwagę, że w proponowane przepisy nie zezwala na niszczenie ludzkich zarodków ani na eksperymenty na nich. Para, od której pochodzą zarodki, musi wziąć za nie odpowiedzialność - wyjaśniła Kidawa - Błońska. Projekt pozwala na tworzenie "nadliczbowych" zarodków ludzkich i ich zamrażanie. Daje parom możliwość przekazania zarodków komuś innemu. Zakłada, że prawo do in vitro powinny mieć zarówno małżeństwa, jak i pary żyjące w konkubinacie.
Posłanka PO dodała, że dziecko, które zostało poczęte poprzez zapłodnienie in vitro, będzie musiało mieć możliwość dostępu do informacji, kto był dawcą komórek rozrodczych.
Bolesław Piecha podkreślił, że dla PiS podstawową wartością jest ochrona ludzkiego życia od momentu poczęcia aż do śmierci. Dlatego Prawo i Sprawiedliwość opowiada się za takimi rozwiązaniami, które będą promować leczenie niepłodności. Projekt Bolesława Piechy zakłada możliwość adopcji zarodków, które są już zamrożone. PiS uważa, że należy zrobić wszystko, aby przywrócić te komórki do życia. Według tej propozycji, podobnie jak u Jarosława Gowina, zgodę na implantację zarodka kobiecie innej, niż "genetyczna" matka może wydać sąd - jednak jest to sytuacja wyjątkowa. Preferowane osoby będą wyłaniane zgodnie z procedurą sądową - dodał Piecha.
Zdaniem PiS, należy w Polsce stworzyć takie warunki, aby problem niepłodności jako choroby był leczony i finansowany. Jednak pierwszym warunkiem projektu PiS jest ochrona życia od momentu poczęcia do chwili śmierci.
Według zapisów dokumentu, w Polsce ma być zakaz klonowania, który będzie zgodny z konwencją ONZ. Piecha przypomniał, że obecnie nie ma takiej sankcji w naszym prawie. Projekt przewiduje również całkowity zakaz tworzenia chimer i eksperymentowania na genomach ludzkich, ponieważ z reguły kończą się one zabiciem komórki. Wyjątkiem od tej reguły mają być sytuacje, w których badania te miałyby na celu leczenie. Ustawa zakłada również zakaz tworzenia zarodków ludzkich poza ciałem kobiety.
Bolesław Piecha uważa, że społeczeństwu należy się rzeczowa wiedza na temat in vitro. Według jego opinii w Polsce promowana jest teoria, według której metoda sztucznego zapłodnienia jest jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu bezpłodności. Z badań i obserwacji przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych wynika, że pary, które szybko decydują się na in vitro miałyby wysoką szansę na naturalne zapłodnienie w ciągu 12 miesięcy - podkreślił polityk PiS. Dodał również, że z badań wynika również, że sama metoda in vitro jest mało skuteczna - na poziomie około 30 procent.
Polityk PiS zwrócił również uwagę, że według klasycznej metody in vitro dochodzi do selekcji zarodków pod kątem oczekiwań pacjentów. Według Piechy jest to nic innego, jak pogwałcenie zasady ochrony życia. piecha zauważył, że dostępne informacje nie dają jasnej odpowiedzi ile ludzkie zarodki będą w stanie przetrwać zamrożone w ciekłym azocie. Na niekorzyść in vitro przemawia również fakt, iż dzieci poczęte za pomocą tej metody są najczęściej wcześniakami. Według badań dzieci te, we wczesnych latach życia, częściej poddawane są zabiegom chirurgicznyM - poinformował Piecha na podstawie badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych.
W opinii posłanki Teresy Wargockiej z PiS, metoda sztucznego zapłodnienia stanowi zagrożenie dla życia człowieka i dlatego nie powinna być stosowana. Autorka projektu ustawy o zapłodnieniu pozaustrojowym powiedziała podczas debaty na ten temat, że zakaz in vitro w jej projekcie wynika z naukowych badań.
Projekt posłanki nie przewiduje możliwości adopcji zarodków. Teresa Wargocka proponuje także za stosowanie in vitro karę grzywny, ograniczenia bądź pozbawienia wolności do dwóch lat. Kara do pięciu lat pozbawienia wolności ma grozić za niszczenie ludzkich embrionów. Posłanka podkreśliła, że kara więzienia za stosowanie in vitro jest uzasadniona, ponieważ metoda in vitro stanowi zagrożenia dla życia ludzkiego i jest "zamachem na ludzką godność". Autorka projektu powiedziała, że metoda in vitro nie może być uznana za zwykłą procedurę medyczną, będącą terapią bezpłodności.
Teresa Wargocka zwróciła uwagę, że prawna ochrona życia powinna obowiązywać od momentu poczęcia. Jak dodała, człowiek nie może być przedmiotem, dlatego nie należy ludzkiego embrionu traktować jak rzeczy. W jej opinii, pozostałe projekty świadczą, że zarodek jest traktowany instrumentalnie.
Posłanka podkreśliła, że nie widzę możliwości, by tak skrajne podejścia do sprawy in vitro doprowadzą do wspólnego przedłożenia projektu ustawy w Sejmie.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)