Przedstawiciele obu ugrupowań mają wspólnie przedstawiać swoje stanowiska wobec działań rządu i domagać się działań w interesie publicznym. Podczas pierwszej wspólnej konferencji obaj liderzy sprzeciwili się pakietowi klimatyczno-energetycznemu. Marek Jurek zaapelował do premiera, by jeszcze w czasie polskiej prezydencji w Unii Europejskiej zaapelował o co najmniej zawieszenie jego wykonywania. Prezes Prawicy RP przekonywał, że Europy Środkowej i Polski nie stać na takie "eksperymenty".
Wspólne stanowiska mają być początkiem współpracy Solidarnej Polski i Prawicy Rzeczypospolitej. Na razie Marek Jurek zaapelował do przedstawicieli swojego ugrupowania - Prawicy Rzeczpospolitej - o wsparcie Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Były marszałek Sejmu chce powstania wielkiej prawicy republikańskiej, chrześcijańskiej i konserwatywnej. Ma ona być oparta na wzajemnej lojalności, zdolności poszerzania poparcia i tworzenia koalicji.
Zbigniew Ziobro mówił, że jego współpraca z Markiem Jurkiem to dążenie ku nowej jakości prawicy. Jak mówił, po wyborach jeszcze jako członek PiS chciał by ta partia otworzyła się na inne środowiska. Teraz kontynuuje to dążenie i stąd - jak przekonywał - coraz bardziej intensywna współpraca obu polityków. Zbigniew Ziobro przekonywał, że ma szacunek do byłego marszałka Sejmu i jego środowiska. Przypomniał, że kiedyś z Markiem Jurkiem byli w jednej partii.
Po wczorajszym szczycie oba ugrupowania zaapelowały też wspólnie o zachowanie waluty narodowej, wzmocnienie rynku wewnętrznego i wsparcie finansowe polityki prorodzinnej, a także o budowanie przez Polskę silnej współpracy z krajami Europy Środkowej.