Papież Franciszek uroczyście zainaugurował swój pontyfikat. W homilii wygłoszonej podczas mszy na placu świętego Piotra wezwał wszystkich, aby troszczyli się o bliźnich i o cały świat.
Przed mszą papież przez ponad 20 minut objeżdżał plac odkrytym samochodem, pozdrawiając wiernych. Wyszedł z papamobile, by pobłogosławić sparaliżowanego człowieka, pozdrowił też dzieci. Następnie Franciszek modlił się przy grobie świętego Piotra w bazylice watykańskiej, po czym przyjął symbole władzy biskupa Rzymu - paliusz i pierścień Rybaka.
W homilii papież nawiązał do przypadającej dziś uroczystości świętego Józefa. Przypomniał, że był on opiekunem Maryi i Jezusa, a teraz jest opiekunem Kościoła. Franciszek podkreślił, że powołaniem wszystkich, nie tylko chrześcijan, jest troska o bliźnich i o dzieło stworzenia. Chodzi o "strzeżenie ludzi, troszczenie się z miłością o wszystkich, każdą osobę, zwłaszcza o dzieci i osoby starsze". Papież wezwał wszystkich, "którzy zajmują odpowiedzialne stanowiska w dziedzinie gospodarczej, politycznej i społecznej", aby byli opiekunami stworzenia, Bożego planu wypisanego w naturze, bliźniego i środowiska. Dodał jednak, że aby "strzec, musimy też troszczyć się o nas samych! Pamiętajmy, że nienawiść, zazdrość, pycha zanieczyszczają życie!" - ostrzegł papież.
Mówiąc o inauguracji swego pontyfikatu Franciszek podkreślił, że "prawdziwą władzą jest służba i że także papież, by wypełniać władzę musi coraz bardziej wchodzić w tę posługę, która - jak mówił - ma swój świetlisty szczyt na krzyżu". Dodał, że papież powinien tak jak święty Józef "otwierać ramiona, aby strzec całego Ludu Bożego i przyjąć z miłością i czułością całą ludzkość, zwłaszcza najuboższych, najsłabszych, najmniejszych". Na zakończenie homilii Franciszek poprosił o wstawiennictwo Maryję i świętych, a wiernych poprosił o modlitwę za siebie.
Podczas mszy papież wymienił znak pokoju z prawosławnym patriarchą Konstantynopola Barłomiejem I i ze zwierzchnikiem Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, Karekinem II.
Liturgia mszy była nieco prostsza niż w czasie poprzednich, podobnych uroczystości, została też nieco skrócona na prośbę Franciszka. Nie było procesji z darami, a papież nie udzielał osobiście komunii świętej. Franciszek miał na sobie prosty, kremowy ornat bez ozdób, paliusz i białą piuskę.
W inauguracji pontyfikatu uczestniczyły delegacje 33 Kościołów chrześcijańskich, w tym sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów pastor Olav Fykse Tveit, a także przedstawiciele judaizmu, islamu, buddyzmu i innych religii niechrześcijańskich. Na placu świętego Piotra były też delegacje 132 państw, wśród nich sześciu monarchów, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, prezydent Bronisław Komorowski, prezydent Włoch Giorgio Napolitano i prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner. Przybyło też prawie 200 tysięcy pielgrzymów, między innymi z Argentyny, Brazylii, Meksyku i Polski.
IAR
