Kolejnym apelem o modlitwę w intencji pokoju w Syrii i na Bliskim Wschodzie papież Franciszek zakończył mszę, którą odprawił dla katechetów przybyłych do Rzymu z okazji Roku Wiary. Był na niej także rezydujący w Damaszku prawosławny patriarcha Antiochii i całego Wschodu Jan X.
W kazaniu Franciszek ostrzegł przed niebezpieczeństwem poszukiwania w życiu wygody i własnej pomyślności. "Jeśli rzeczy, pieniądze, światowość stają się centrum życia, porywają nas, obejmują władzę nad
nami, a my tracimy naszą ludzką tożsamość. Przykładem jest bogaty młodzieniec z ewangelii, który nie ma imienia. Utrata oblicza, będąca konsekwencją skoncentrowania się na sobie, grozi nam wtedy, gdy zapominamy o Bogu" - mówił papież. Dodał, że życie, świat, inni tracą wartość, nie liczą się, a wszystko sprowadza się do jednego wymiaru: posiadania.
Franciszek przypomniał, że ludzie stworzeni zostali na obraz i podobieństwo Boga, nie rzeczy, ani bożków.
IAR