Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski wyjaśnił, że chodzi o obecność unijnej misji "mediacyjno-stabilizacyjno-graniczno-policyjnej" na Południowym Kaukazie, w rejonie konfliktu gruzińsko-rosyjskiego. Z założenia pokojowe siły międzynarodowe, stacjonujące w zbuntowanej gruzińskiej prowincji Abchazji, stały się tam- w praktyce - siłami rosyjskimi. Jacek Saryusz-Wolski zaznaczył, że o idei tej misji rozmawiał z szefem komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Kozaczowem i uzyskał odpowiedź, że "jeśli Abchazowie się zgodzą, to nie widzi przeszkód". Podkreślił, że Unia Europejska sprawę Gruzji traktuje bardzo poważnie, a w rezolucji będzie zawarte stanowisko wytyczające ramy dla działań Rady i Komisji Europejskiej. Rada zbiera się na swym szczycie poświęconym polityce zagranicznej 19 czerwca.