Około 2 i pół tysiąca pielęgniarek i pielęgniarzy anestezjologów usiadło na torach wychodzących z dworca Montparnasse położonego w południowej części Paryża. W ten sposób uczestnicy protestu całkowicie zablokowali ruch pociągów podmiejskich wyjeżdżających stamtąd na zachodnie i południowe przedmieścia stolicy. Nie mogą wyruszyć w drogę również pociągi dalekobieżne, między innymi szybkie pociągi TGV łączące Paryż z wybrzeżem Atlantyku.
Oddziały policji próbowały zmusić niektórych uczestników akcji protestacyjnej do opuszczenia torowisk, ale nie było jak dotąd zdecydowanych działań służb porządkowych.
Pielęgniarki i pielęgniarze są niezadowoleni z faktu, że nie przyjęła ich w swoim biurze minister zdrowia Roselyne Bachelot. Domagają się oni podwyżek płac. Ich akcja protestacyjna trwa już od kilku miesięcy, ale przybierała ona dotąd bardziej pokojowe formy.