Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pawlak-rezygnacja z funkcji

0
Podziel się:

Waldemar Pawlak złożył na ręce premiera decyzję o swojej rezygnacji ze stanowiska wicepremiera i ministra gospodarki. Poinformował także o tym prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Wcześniej nowy szef PSL Janusz Piechociński wyrażał nadzieję, że uda mu się przekonać swojego poprzednika do pozostania w rządzie. Jego zdaniem, Waldemar Pawlak powinien zakończyć ważne projekty, rozpoczęte przez jego ministerstwo gospodarki.

Janusz Piechociński zapowiedział, że najpierw zbierze się rada naczelna PSL, potem zostanie utworzony komitet wykonawczy. Zostaną w nim wprowadzone zmiany konieczne do tego, by nowy prezes PSL zrealizował swój program.

Rzecznik rządu Paweł Graś opowiedział się za wejściem do gabinetu nowego szefa PSL. Zdaniem Grasia, pozostawanie szefa partii koalicyjnej poza rządem nie sprawdza się, gdyż lider ugrupowania ma wówczas pokusę, by recenzować poczynania gabinetu i dystansować się od niego.

Paweł Graś dodał, że trzeba dać trochę czasu koalicjantowi, aby wewnętrznie - jak się wyraził - _ poukładali wszystkie klocki _. Będziemy czekać na zaprezentowanie oficjalnego stanowiska - mówi rzecznik rządu.

W ocenie Grasia, wszystko powinno się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych 3 dni. Rzecznik dodał, że dziś będzie ustalany bardzo napięty kalendarz spotkań szefa rządu, tak aby sprawy krajowe nie kolidowały z działaniami premiera na forum międzynarodowym.
Pytany o przyszłość koalicji, Paweł Graś zapewnił, że jest o nią spokojny. Przez 5 lat udawało nam się omijać różne rafy - podkreślił.

Także prezydent Bronisław Komorowski jest przekonany, że zmiana we władzach partii koalicyjnej nie zachwieje stabilnością rządu i całego kraju. Zdaniem prezydenta, jest to sytuacja normalna w warunkach demokratycznych.

Także lider SLD Leszek Miller uważa, że nowy szef PSL Janusz Piechociński powinien wejść do rządu i zostać wicepremierem. Zdaniem szefa lewicy, warto trzymać się jasnych reguł: szef partii wygrywającej wybory zostaje premierem, a szef partii koalicyjnej wchodzi do rządu i otrzymuje tekę wicepremiera.

Według politologa, doktora Wojciecha Jabłońskiego, po wyborze nowego prezesa PSL straci swoją pozycję w rządzie. Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że Janusz Piechociński jest politykiem mniej doświadczonym od Waldemara Pawlaka i w relacjach z premierem będzie na straconej pozycji.

Jabłoński przypomina, że działacze PSL głosujący za Piechocińskim liczą na stanowiska, które może zablokować premier. Politolog przypomina, że Waldemar Pawlak i Donald Tusk znają się już od ponad dwudziestu lat, a z nowym prezesem PSL lidera PO niewiele łączy.

Prezes BCC Marek Goliszewski uważa natomiast, że Janusz Piechociński powinien wejść do rządu, który potrzebuje nowych osób.

Analityk Domu Inwestycyjnego Xelion Piotr Kuczyński mówi, że dziś i w następnych dniach nie będzie reakcji na zawirowania na naszej scenie politycznej. Dziś złoty się lekko umacnia, indeksy giełdowe są na plusie, podobnie jak na wielu innych parkietach, co z kolei wiąże się z poprawą nastrojów w Stanach Zjednoczonych.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)