Przyznał jednak, że nawet na kilka groszy, o które moglibyśmy obniżyć opłaty, nie godzi się minister finansów Jacek Rostowski. "Minister ma taki charakter, że jak mówi, że daje, to tylko mówi, a jak mówi, że zabierze, to zabiera" - powiedział Waldemar Pawlak.
Wicepremier zaznaczył, że głównym problemem jeśli chodzi o obniżkę akcyzy na paliwa są przepisy unijne, które należałoby uelastycznić. Jego zdaniem, jeśli cena ropy na rynkach przekracza określoną kwotę, to akcyza powinna być obniżana automatyczne na przykład na miesiąc lub kwartał.
Waldemar Pawlak zaznaczył, że biorąc pod uwagę niską wartość złotego i cenę ropy naftowej na rynkach światowych, obecnie Polska płaci więcej za baryłkę niż kiedykolwiek. W szczycie cen ropy w 2008 roku Polska płaciła za ropę około 280 złotych, a dziś - prawie 290 złotych.
Obecnie na stacjach benzynowych ceny paliw znacznie przekraczają 5 złotych.