W liście do szefów grup politycznych, Jerzy Buzek podkreślił, że w związku z niewłaściwym zachowaniem niektórych europosłów należy podnieść standardy i poprawić przejrzystość działalności w Parlamencie Europejskim. Przewodniczący zaproponował między innymi wprowadzenie obowiązkowego rejestru lobbystów. Chce także, by europosłowie, którzy działają w sprawach, w których mają bezpośredni finansowy interes, informowali o tym jednoznacznie na piśmie.
Ponadto Jerzy Buzek postuluje, by posłowie sprawozdawcy publikowali pełną listę osób i organizacji, z którymi się konsultowali lub od których otrzymywali porady w przygotowaniu raportów. Chce także, by eurodeputowani częściej niż raz do roku aktualizowali swe deklaracje przychodów z pracy poza Parlamentem.
Jerzy Buzek poinformował, że przekazał Europejskiemu Urzędowi do spraw Zwalczania Nadużyć Finansowych materiały z nagraniami "The Sunday Timesa". Zapewnił, że Parlament Europejski jest otwarty na administracyjne śledztwo. Sledztwo kryminalne, jak podkreslił, będzie mogło być prowadzone po uchyleniu immunitetów podejrzanym o korupcję.
Zebrane przez dziennikarzy dowody obciążają ministra spraw zagranicznych Słowenii Zorana Thalera, byłego wicepremiera Rumunii Adriana Severina i byłego ministra spraw wewnętrznych Austrii Ernsta Strassera. Byli oni gotowi za pieniądze doprowadzić do przyjęcia poprawek legislacyjnych wskazanych przez lobbystów. Ządane sumy sięgały nawet stu tysięcy euro.
IAR