piłka nożna - Liga Mistrzów
W środę rozegrano mecze 1. kolejki nowej edycji piłkarskiej Ligi Mistrzów, rywalizowały w nich zespoły występujące w grupach E, F, G i H.
W grupie E dość nieoczekiwanie Chelsea Londyn uległa FC Basel 1:2 (1:0), gola dla londyńczyków uzyskał w końcówce pierwszej połowy Brazyliczyk Oscar, wyrównał w 71. minucie egipski napastnik gości, Mohammed Salah, a zwycięstwo dał Szwajcarom Marko Streller (81. min.). W ten sposób Szwajcarzy zrewanżowali się Chelsea za dwie porażki w ostatniej edycji Ligi Europy - wiosną, w ćwierćfinale LE Cheslaea wygrywała z FC Basel - 2:1 i 3:1.
Schalke 04 Gelsenkircehn pokonało niedawnych pogromców Legii Warszawa, rumuńską Steauę Bukareszt 3:0 (0:0), bramki dla niemieckiego zespołu były dziełem japońskiego pomocnika, Atsuto Uchidy (67. minuta) oraz Kevina Prince-Boatenga (78. min.) i Juliana Draxlera (85. min.). W zespole gości zagrał reprezentacyjny polski obrońca, Łukasz Szukała.
W grupie F doszło do środowego hitu - finaliści poprzedniej edycji LM, piłkarze Borussii Dortmund zmierzyli się na wyjeździe z SC Napoli. Pretendujący do roli jednego z faworytów Champions League gospodarze byli wyraźnie lepsi od Borussii, zwyciężając 2:1 (1:0). W ekipie gości zagrali Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski.
Napoli objęło prowadzenie w 29. minucie po trafieniu Gonzalo Higuaina, a w ostatnich sekundach pierwszej połowy czerwoną kartkę za zagranie ręką poza polem karnym otrzymał bramkarz dortmundczyków, Roman Weidenfeller - na plac gry wszedł drugi z golkiperów "Żółto-czarnych", Mitchell Langerak, na ławkę musiał usiąść w tej sytuacji jeden z zawodników z pola, a był nim Błaszczykowski. Jakby tego było mało, za bardzo ekspresyjne protesty wobec decyzji sędziego na trybuny został odesłany Juergen Klopp, trener Borussii.
W drugiej połowie przewaga gospodarzy była z każda minutą coraz bardziej widoczna, w 67. minucie Lorenzo Insigne strzelił drugą bramkę dla Napoli. W ostatnich minutach nadzieję piłkarzom i Kobicom Borussii dał... obrońca Napoli, Juan Zuniga, który niefortunnie i akrobatycznie odbijając piłkę strzelił gola samobójczego. Na wyrównanie gościom zabrakło okazji.
W Marsylii, na Stade Velodrome piłkarze miejscowego Olympique zmierzyli się z Arsenalem - londyńscy "Kanonierzy" wygrali jak najbardziej zasłużenie 2:1 (0:0) po golach Theo Walcotta (55. min.) i Aarona Ramseya (84. min.). Honorowe gol dla marsylczyków padł w doliczonym czasie gry z rzutu karnego, po strzale Jordana Ayewa
Atletico Madryt i FC Porto są po trzy punkty bogatsze po meczach rozegranych w grupie G. Atletico pokonało Zenit Sankt Petersburg 3:1 (1:0), bramki strzelali - Miranda (40. min.), Arda Turan (64. min.) i Leo Baptistao (80. min.) dla gospodarzy oraz Hulk (58. min.) dla gości.
FC Porto wygrało na wyjeździe skromnie 1:0 (0:0) z Austrią Wiedeń, jedyną bramkę zdobył Lucho Gonzalez w 55. min.
Najwyższe zwycięstwo w środowych meczach Ligi Mistrzów odnieśli piłkarze Barcelony, "Duma Katalonii" pokonała Ajax Amsterdam 4:0 (1:0). Bohater wieczoru mógł być tylko jeden - Argentyńczyk Leo Messi trafiał do bramki gości trzykrotnie, czwartego gola uzyskał Gerard Pique. Pod koniec meczu szanse na zmniejszenie strat mieli goście, lecz Islandczyk Kolbeinn Sigthorsson nie wykorzystał rzutu karnego.
W drugim spotkaniu grupy H piłkarze AC Milan zwyciężyli Celtic Glasgow 2:0 (0:0), pierwsze trafienie dla "Rossonerich" to gol samobójczy Emilio Izaguirre (82. min.), cztery minuty później wynik ustalił Aulley Ali Muntari.
Naczelna Redakcja Sportowa PR / mw
