Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piłka nożna - Po meczu Juventus - Bayern w LM

0
Podziel się:

piłka nożna - Liga Mistrzów - Juventus - Bayern

Juventus Turyn nie zdołał odrobić strat, jakie oznaczała dla niego porażka w pierwszym
meczu ćwierćfinałów Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium i w drugim ponownie przegrał 0:2.
Nie trzeba być Barceloną, żeby w rewanżowym spotkaniu przekreślić wynik poprzedniego i z pokonanego przedzierzgnąć się w zwycięzcę, zapewniali komentatorzy. Juventus nie jest jednak ani Barceloną, ani nawet
Juventusem z lat 90. ubiegłego stulecia, gdy udawały mu się nie takie sztuczki. Teraz na to jeszcze za wcześnie, zapewnia trener Antonio Conte, który już we wtorek stwierdził, że Bayern jest stuprocentowo przygotowany do walki o wejście do finału Ligi Mistrzów, jego klub zaś
jedynie na procent 30.
Zdaniem obserwatorów największym w tym momencie mankamentem Juve jest brak napastników z prawdziwego zdarzenia. Kierownictwo klubu nie może dłużej się tłumaczyć, że drużyna jest ciągle "w budowie" i liczyć na to, że któryś z solidnych, ale nienatchnionych graczy zamieni się nagle w asa światowej klasy. A bez niego w Lidze Mistrzów dojść można najwyżej do ćwierćfinału.

Naczelna Redakcja Sportowa PR/ M. Lehnert/ mg

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)