Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piotrowski - reforma emerytalna - referendum

0
Podziel się:

Konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego doktor Ryszard Piotrowski ma wątpliwości czy zorganizowanie referendum na temat reformy emerytalnej będzie zgodne z ustawą zasadniczą. Solidarność złożyła w Sejmie wniosek o przeprowadzenie referendum dotyczącego rządowych planów podniesienia wieku emerytalnego do 67. roku życia. W biurze podawczym Kancelarii Sejmu przedstawiciele związku złożyli milion trzysta osiemdziesiąt pięć tysięcy podpisów.

Ryszard Piotrowski w rozmowie z IAR przyznaje, że prawo nie pozwala pytać obywateli o podatki. Konstytucjonalista zastawia się jednak czy w tym wypadku referendum dotyczy kwestii danin wyznaczanych przez państwo." Powstaje pytanie czy chodzi o podatki, czy ważniejsze są w tej sytuacji inne prawa obywatelskie." - zastanawia się Piotrowski.
Konstytucjonalista przyznaje, że tę kwestię będzie musiał rozstrzygnąć Sejm Ryszard Piotrowski tłumaczy, że przed dylematem staną posłowie komisji ustawodawczej, którzy ewentualnie będą przygotowywać uchwałę o przeprowadzeniu referendum.
Szef Solidarności Piotr Duda składając wniosek o referendum poinformował, że związek będzie kontynuował zbieranie podpisów, i sukcesywnie dowoził je do Sejmu.
Pytanie, które - zdaniem Solidarności - powinno paść w referendum brzmi: "Czy jesteś za wydłużeniem wieku emerytalnego do 67. roku życia czy nie?".
Piotr Duda przekonywał, że zamiast wydłużenia wieku emerytalnego, potrzebne jest uszczelnienie systemu emerytalnego oraz likwidowanie bezrobocia. Podkreślił, że nie można porównywać Polski z lepiej rozwiniętymi krajami Unii Europejskiej, między innymi ze względu na niewydolną służbę zdrowia oraz niski poziom medycyny pracy. W związku z tym - mówił Duda - pracowanie nie jest możliwe tak długo, jak w krajach Unii.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)