Prezes PiS skomentował w ten sposób wystąpienie ministra finansów Jacka Rostkowskiego w Strasburgu.
Minister finansów Jacek Rostowski przemawiając w Parlamencie Europejskim ostrzegł, że jeśli rozpadnie się strefa euro to Unia Europejska tego nie przetrwa.
Polski minister wspomniał też swoją prywatną rozmowę z prezesem polskiego banku, który miał mu powiedzieć, że po po takich wstrząsach jakie teraz dotykają Europę rzadko się zdarza by po 10 latach nie było także katastrofy wojennej. Minister dodał, że ów prezes poważnie zastanawia się nad uzyskaniem dla swoich dzieci zielonej karty w USA.
Według Jarosława Kaczyńskiego rząd, nie bez udziału ministra Rostowskiego powoduje wielki chaos w naszym kraju, między innymi składając w czasie kampanii wyborczej obietnice bez pokrycia.
W tej chwili mamy- zdaniem Jarosława Kaczyńskiego- "nową jakość", bo ten chaos jest eksportowany do Europy z wielką szkodą dla Polski i z wielką szkodą dla Europy. "Mówienie dzisiaj w Europie o perspektywach wojny i o konieczności przenoszenia się do Stanów Zjednoczonych czy w ogóle do Europy to jest Mount Everest nieodpowiedzialności" - stwierdził prezes PiS.
Jarosław Kaczyński przypomniał, że za miesiąc są wybory i wyraził nadzieję, że "to się skończy".
Prezes PiS ograniczył swoje wystąpienie w siedzibie partii do tego oświadczenia. Wcześniej na konferencji prasowej posłanka PiS Jadwiga Wiśniewska i kandydat na posła Przemysław Wipler ocenili program wyborczy Platformy Obywatelskiej jako wydmuszkę, wymienili niedotrzymane obietnice z 2007 roku i jako symbol pustych obietnic przekłuli 11 białych balonów.
