Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS: nowy rok szkolny będzie czasem chaosu i niezadowolenia

0
Podziel się:

Posłowie PiS twierdzą, że w związku z reformą minister Katarzyny Hall, nowy rok szkolny będzie czasem chaosu i niezadowolenia.

Według posłów, niezadowoleni będą rodzice, nauczyciele, zdegradowany nadzór pedagogiczny oraz związki zawodowe. Według posła Sławomira Kłosowskiego zadowolone będą natomiast wydawnictwa, które mają przed sobą sześć tłustych lat oraz sama minister Hall.

Zdaniem posła Kłosowskiego w najgorszej sytuacji znajdą się sześciolatki w przedszkolach i zerówkach, bo nie nauczą się czytać i pisać, oraz sześciolatki i siedmiolatki, które spotkają się w łączonych klasach. Będzie to zdaniem posłów PiS nierówność już na starcie.

Sprawdzianem jak działa reforma powinien być zdaniem Sławomira Kłosowskiego test dla uczniów po zakończeniu roku szkolnego, który pokaże, czy pomysł MEN się sprawdził. Poseł przypomniał, że zmianom sprzeciwiali się zarówno pedagodzy jak i nauczyciele.

Według posłanki Anny Zalewskiej, wbrew zapewnieniom rządu, że nikt za reformę nie zapłaci, zapłacą za nią rodzice, którzy muszą kupić nowe podręczniki do pierwszych klas szkoły podstawowej i gimnazjum. Kosztują one odpowiednio 250 i 450 złotych. Jak podkreśliła, rodzice dzieci, które teraz poszły do szkół, przez następne lata nie będą mogli kupić na przykład używanych książek na giełdzie, będą zmuszeni kupić nowe.

Według PiS rząd powinien podwyższyć przysługujące w ramach programu "wyprawka szkolna" dopłaty do podręczników.

Posłowie PiS podkreślili także, że rozporządzenie MEN o pozostawianiu w szkole zawartości ciężkich tornistrów pozostanie na papierze, dopóki szkoła nie będzie miała pieniędzy na drugi komplet książek dla każdego ucznia.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)