Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS o kolei: potrzebne działania systemowe nie doraźne

0
Podziel się:

PiS-kolej-debata

Alarmujące oceny stanu polskich kolei padły podczas zorganizowanej przez PiS debaty z cyklu "Alternatywa".
Debata miała tytuł "Bezpieczna, nowoczesna kolej" ale z wypowiedzi związkowców, posłów i ekspertów wynika, że hasło to odpowiada stanowi kolei w odległej przeszłości lub nadziejom na przyszłość.
Leszek Miętek - Szef Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce oraz Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych powtórzył kilka razy, że polskie firmy kolejowe nie wytrzymają najbliższych dwóch lat ponieważ nastąpiła totalna destrukcja wszystkich mechanizmów. Jego zdaniem do pracy przychodzą tam ludzie wykształceni, ale nie mający pojęcia o kolei. Jednym ze skutków tego stanu rzeczy są zakupy taboru kolejowego, które według niego dokonywane są tak jakby dziecko weszło do sklepu z zabawkami. Publiczne pieniądze są zdaniem Miętka wydawane bezsensownie przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o eksploatacji.
Senator Stanisław Kogut zwracał także zwracał uwagę na to, że kolej jest źle i drogo zarządzana. "To nie jest restrukturyzacja, to jest dyrektoryzacja" - stwierdził.
Wątek zmian kadrowych na kolei poruszył też szef Klubu PiS Mariusz Błaszczak. Zauważył, że obecny prezes PKP ma pięciokrotnie wyższe zarobki niż jego poprzednik. "Kontrakty menedżerskie, sumy astronomiczne, przy czym plany likwidacji kolejnych tysięcy kilometrów połączeń kolejowych i jednocześnie zwolnień w spółkach kolejowych" - wyliczał Mariusz Błaszczak. Dodał, że jest to dość typowe dla obecnej władzy bo w innych przedsiębiorstwach, na przykład w Poczcie Polskiej dzieje się dokładnie to samo.
Według byłego szefa PKP S.A. Andrzeja Wacha obecnie obowiązują ustawy przyjęte w 2006 roku i dzięki nim na kolei są pieniądze. Andrzej Wach podkreślił, że kolei potrzebny jest program zrównoważonego rozwoju transportu w Polsce, w tym kolei i działania systemowe a nie doraźne.
Profesor Marek Sitarz - szef Katedry Transportu Szynowego Politechniki Śląskiej powiedział, że w Polsce nie ma techników kolejowych, wydziałów transportu kolejowego, nie ma też specjalistów z zakresu bezpieczeństwa kolejowego i w związku z tym nie ma szkoleń. Według profesora w Polsce w ogóle jest problem z kulturą bezpieczeństwa, a na kolei wygląda to tak, że "jeździmy tak jak samochodami - tak niebezpiecznie aż nas nie złapią". Jako błąd systemowy Marek Sitarz zakwalifikował podległość Urzędu Transportu Kolejowego Ministrowi Transportu, który odpowiada za transport kolejowy. Urząd ten powinien być zdaniem profesora niezależny - podobnie jak w innych krajach.
Profesor Piotr Gliński stwierdził, że kolej ogniskuje wszystkie problemy obecnego zarządzania Polską. PiS zapowiada kolejne debaty w tej sprawie.

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)