Dorn, który jest też wiceprezesem PiS, powtórzył stanowisko swej partii, że jeśli prokuratura postawi zarzuty Andrzejowi Lepperowi, to będzie to oznaczać usunięcie go z rządu. Nie musi się to jednak łączyć z rozwiązaniem koalicji rządowej. Decyzję o pozostaniu lub wystąpieniu z koalicji podejmie sama Samoobrona.
Ludwik Dorn kilkakrotnie powtórzył, że PiS z radością przyjmuje pozostałe elementy oferty Platformy Obywatelskiej, dotyczące poparcia ważnych projektów ustaw, w tym zmiany konstytucji i przyszłorocznego budżetu. Dodał, że premier Jarosław Kaczyński rozważy możliwość spotkania z przewodniczącym Platformy Donaldem Tuskiem, ale na temat współpracy w sprawie ustaw, a nie wcześniejszych wyborów. "Możliwość zmiany stanowiska w sprawie przedterminowych wyborów nie istnieje" - podkreślił Dorn. Dodał, że propozycja przedterminowych wyborów jest pochopna, a głównym jej skutkiem byłoby narastanie konfliktów politycznych. Wiceprezes PiS podkreślił, że po serii różnych wyborów społeczeństwo oczekuje od rządu przede wszystkim tego, aby rządził.