Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

PKPS pomaga bezdomnym

0
Podziel się:

Jedynka - PKPS - bezdomni - pomoc

Nikt, kto potrzebuje pomocy, nie zostanie odesłany z niczym - zapewnia Ewa Kuruliszwili z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej.
Powiedziała ona w Jedynce, że w związku z mrozami schroniska dla bezdomnych są przepełnione. Żaden bezdomny nie zostanie jednak odesłany na ulicę. Ci, którzy zgłoszą się do schroniska, otrzymają nocleg i ciepły posiłek, będą też mogli skorzystać z łaźni. Ewa Kuruliszwili podkreśliła, że każdy, kto chce, otrzyma pomoc. W czasie mrozów do schronisk są przyjmowane także osoby nietrzeźwe, czego normalnie się nie robi.
Ewa Kuruliszwili zaapelowała, aby nie przechodzić obojętnie obok ludzi, którzy potrzebują pomocy, nawet jeśli wyglądają na pijanych. Pomocy najbardziej potrzebują ludzie starsi. Nie można też wyrzucać bezdomnych z klatek schodowych. Jeśli ktoś nie chce, aby przebywała tam obca osoba, może zawiadomić straż miejską lub policję. Funkcjonariusze odwiozą bezdomnego do schroniska.
Zdaniem gościa Jedynki w Polsce brakuje tak zwanych ogrzewalni. To lokale, w których bezdomni mogą spędzić dzień. W noclegowniach mogą bowiem przebywać tylko w nocy, a dzień muszą być na mrozie.
Ewa Kuruliszwili przyznała, że potrzeby w zakresie pomocy społecznej są znacznie większe, niż możliwości. Ciągle brakuje pieniędzy na pomoc, zarówno w kasie państwa, jak i samorządów. Liczbę bezdomnych w Polsce szacuje się na 100-150 tysięcy. Zdaniem gościa Jedynki, wyjść z bezdomności jest bardzo trudno. Na około półtora tysiąca osób, którym pomaga Polski Komitetu Pomocy Społecznej, udaje się to rocznie w dwóch-trzech przypadkach. Jedną z przyczyn jest brak środków na bardziej długofalową pomoc. Ewa Kuruliszwili powiedziała, że lepiej udaje się wciąganie bezdomnych w działania społeczne. Na przykład w Bartoszycach pracują oni jako wolontariusze w ośrodku pomocy społecznej.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)