Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Plac Tiananmen. Pamięci ofiar uczcić nie wolno

0
Podziel się:

Okolice Placu Bramy Niebiańskiego Spokoju w Pekinie przypominają dziś oblężoną twierdzę.

Plac Tiananmen. Pamięci ofiar uczcić nie wolno
(PAP/EPA)

aktualizacja 8:40

*Noc z 3 na 4 czerwca 1989 roku zapisała się jedną z najtragiczniejszych kart w historii Chin. 20 lat temu po kilku tygodniach prodemokratycznych protestów studenckich, na Plac Tiananmen w Pekinie wjechały czołgi. Wobec uczestników manifestacji użyto broni palnej. *

Okolice Placu Bramy Niebiańskiego Spokoju w Pekinie przypominają dziś oblężoną twierdzę. Wszelkie próby uczczenia pamięci ofiar masakry tłumione są przez chińską policję i służby bezpieczeństwa.

Dziś w nocy pamięć o ludziach, którzy 20 lat temu zginęli na głównym pekińskim placu, chciały uczcić Matki Tiananmen. W pobliżu jednej z pekińskich stacji metra, miało dojść do symbolicznego złożenia kwiatów w miejscu, gdzie 20 lat temu od kul ginęli ludzie. Do oddania hołdu ofiarom nie doszło, bowiem na miejscu na dziennikarzy czekały już radiowozy i kilkunastu policjantów.

ac">fot: PAP/EPA[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/chiny;rocznica;masakry;na;placu;tiananmen,galeria,2484,0.html)

Od wczoraj porządku w centrum miasta prócz policjantów pilnują także rozstawieni co 100 metrów żołnierze. Dziś na Placu Tiananmen najprawdopodobniej jest więcej nieumundurowanych funkcjonariuszy bezpieki, niż turystów. W Pekinie mówi się, że aby upamiętnić ofiary masakry wystarczy dziś po prostu w milczeniu przejść przez Tiananmen mając na sobie biały element stroju. Biel w chińskiej kulturze jest kolorem żałoby.

Studenci chcieli respektowania praw człowieka

Przez siedem tygodni na Placu Bramy Niebiańskiego Spokoju chińscy studenci domagali się demokratyzacji życia w Chinach, poszanowania praw człowieka i dialogu z władzą. W nocy z 3 na 4 czerwca w Pekinie rozpoczęto operację, której celem była pacyfikacja protestów. Do ich stłumienia użyto czołgów, cieżkiego sprzętu wojskowego oraz broni palnej.

Po dziś dzień nie jest znana dokładna liczba osób, które zginęły wówczas na Placu Tiananmen. Według nieoficjalnych źródeł zabitych mogło zostać około 2000 osób. Wydarzenia sprzed 20 lat w Chinach stanowią temat tabu. O kolejnych rocznicach przypominają bliscy osób, które zginęły w trakcie tłumienia protestów.

Rodziny ofiar zrzeszone w nieformalnym stowarzyszeniu Matki Tiananmen domagają sie od chińskich władz ujawnienia prawdy o tamtych wydarzeniach. Rocznicę masakry co roku upamiętniają mieszkańcy Hongkongu, który korzysta z praw Specjalnego Regionu Autonomicznego Chin. W kontynentalnych Chinach pytania o wydarzenia sprzed 20 lat pozostają bez odpowiedzi, a publiczne przypominanie o rocznicy grozi więzieniem.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)