Bronisław Komorowski powiedział IAR, że rząd powinien powiedzieć posłom, jak zamierza poradzić sobie z coraz bardziej zaogniającą się sytuacją. Jego zdaniem, debata byłaby szansą na znalezenie doraźnego rozwiązania problemu protestujących pielęgniarek, ale także okazją do szukania klimatu dla reformowania służby zdrowia.
Tymczasem PiS nie widzi konieczności sejmowej debaty na ten temat. Wiceprzewodnicząca klubu Jolanta Szczypińska jest zdania, że opozycja chce wykorzystać obecną sytuację do politycznej walki z rządem. Posłanka przypomniała, że debaty o służbie zdrowia odbywały się w Sejmie wielokrotnie, a minister Zbigniew Religa i premier Jarosław Kaczyński przedstawiali propozycje rozwiązania sytuacji w ochronie zdrowia. "Ta debata byłaby dalszym zaognieniem sytuacji, taką szopką, ktorą znów opozycja proponuje Sejmowi"- oceniła Jolanta Szczypińska.
Przed i w Kancelarii Premiera pięć pielęgniarek prowadzi głodówkę, kilkaset sióstr przebywa w miasteczku namiotowym przed siedzibą rządu.