Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO powiedziała w Pulsie Trójki, że zawetowana dziś ustawa była częścią szerszej koncepcji modernizacji mediów. Posłanka nie wykluczyła, że w takim wypadku może nie powstać ustawa o nadawcach publicznych. Jej zdaniem, prezydent błędnie zdiagnozował zagrożenia wynikające z ustawy. Posłanka PO powiedziała, że w ustawie nie ma ani słowa o komercjalizacji i prywatyzacji mediów.
Poseł PiS Paweł Kowal powiedział, że Platforma "ma obsesję na punkcie mediów". Jego zdaniem, PO powinno zająć sie inną tematyką: na przykład budową dróg czy integracją europejską. Polityk Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że same okoliczności powstania ustawy są tajemnicze - nie wiadomo kto ją napisał, a wszystko dzieje się w tajemnicy.
Do odrzucenia prezydenckiego weta, potrzeba większości 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Platforma Obywatelska wraz z koalicyjnym Polskim Stronnictwem Ludowym dysponuje 240 głosami.