Na misję wyjechał oddział żandarmerii wojskowej. Jak powiedział rzecznik ministerstwa obrony Piotr Paszkowski, żołnierze wykonywali zadania wyznaczone przez dowództwo misji. Chodziło przede wszystkim o ochronę stolicy kraju Kinszasy, miejscowego lotniska oraz dowództwa misji wojskowej.
Dowódca polskiego kontyngentu podpułkownik Marek Gryga podkreślił, że żandarmeria jest formacją na wpół policyjną dlatego najlepiej nadaje się do utrzymania porządku. "Jesteśmy przeszkoleni, uzbrojeni i przygotowani na wszystko" - zaznaczył ppłk Gryga.
W dzisiejszej uroczystości zakończenia misji w Kongo bierze udział minister obrony Radosław Sikorski.
Kilka dni temu Sąd Najwyższy Konga zatwierdził wyniki pierwszych od 40 lat demokratycznych wyborów. Na prezydenta wybrano pełniącego obowiązki głowy państwa Josepha Kabilę.