Dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie profesor Mieczysław Ostojski podkreśla, że zwłaszcza ci, którzy planują zabawę na świeżym powietrzu powinni przygotować się na takie warunki. Przyda się więc parasol, ciepła kurtka i nieprzemakalne buty.
Zawiodą się na pewno ci, którzy z nartami czy snowboardem wybrali się w góry marząc o Sylwestrze na ośnieżonych stokach. Synoptyk Małgorzata Tomczuk podkreśla, że w górach jest mało śniegu: na Kasprowym Wierchu i Śnieżce leży około pół metra śniegu, a w niższych partiach to zaledwie centymetry białego puchu.
Wielu Polaków już dziś wyrusza samochodami na noworoczne imprezy w różne części kraju. Mieczysław Ostojski ostrzega, że na drogach z powodu gołoledzi i oblodzenia może być bardzo niebezpiecznie. Zapelował, by zachować odpowienią prędkość i odległość między samochodami.
Synoptycy zapowiadają, że śnieg i większe mrozy do minus dwunastu stopni spodziewane są dopiero w weekend po Nowym Roku.