W pogrzebie wzięli udział tylko najbliżsi. Nie poprzedziło go żadne nabożeństwo ani ceremonia. Jak ujawnił siostrzeniec Oriany Fallaci, w ostatniej drodze towarzyszyć jej chcieli prezydent republiki i minister kultury. Poproszono ich jednak, by uszanowali ostatnią wolę zmarłej i nie przychodzili na cmentarz.
Pisarka pochowana została w pobliżu swych rodziców i tablicy upamiętniającej Alekosa Panagulisa, bohatera greckiego ruchu oporu w czasie dyktatury pułkowników, który był jej jedyną miłością.
Przyjaciel Oriany Fallaci reżyser Franco Zeffirelli położył na trumnie swoje odznaczenie "Fiorino d'oro", przyznawane przez miasto wybitnym Florentczykom, którego jej jednak odmówiono. Do grobu włożono także egzemplarz dziennika "Corriere della Sera", z którym była związana i trzy żółte róże.