Przez dziesięciolecia kraj był całkowicie odizolowany, rządzony twardą ręką przez dyktatora, który ogłosił Albanię pierwszym na świecie państwem ateistycznym.
Zdaniem Aldiego Hoxhy,mieszkającego w Polsce albańskiego prawnika i politologa, ustrój i życie w komunistycznej Albanii można porównać do tego, co działo się w Chinach do śmierci Mao i co dzieje się w Korei Północnej. Jak powiedział w rozmowie z IAR, "Polacy mieli szczęście, że nie poznali "prawdziwego" komunizmu w wersji albańskiej."
Aldi Hoxha przewiduje, że parlament, w którym ma większość prawica, zdecyduje o upublicznieniu list agentów policji politycznej Sigurimi.
Albania kandyduje do NATO i Unii Europejskiej. Jest jednym z najbiedniejszych państw Europy. Co piętnasty Albańczyk i co piąta Albanka są analfabetami. Niemal połowa produktu krajowego brutto jest wytwarzana w szarej strefie.
Albania od śmierci Stalina była w ostrym konflikcie ze Związkiem Radzieckim. Jako jedyny kraj bloku, potępiła interwencję Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w roku 1968, a ZSRR nazwała "mocarstwem socjalimperialistycznym". Po śmierci Mao zerwała też stosunki z Chinami. Albańscy komuniści chcieli stworzyć zamknięte państwo samowystarczalne.