Zdaniem policji noc sylwestrowa upłynęła spokojniej niż w ubiegłych latach. Sporo pracy mieli jednak strażacy.
- _ Pierwszego lipca Warszawa będzie stolicą Europy - pamiętajmy o tym! _ - mówił o tym warszawiakom przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek podczas imprezy sylwestrowej na placu Konstytucji.
Buzek życzył uczestnikom zabawy dużo otwartości i życzliwości. Przypomniał, że Polska 1 lipca obejmuje przewodnictwo UE. - _ Wszystkiego dobrego dla Europejczyków! _ - powiedział na koniec, a warszawiacy odśpiewali hymn Unii Europejskiej.
Z kolei około 200 tysięcy osób przywitało Nowy Rok na wrocławskim Rynku. Jedną z największych imprez plenerowych w Polsce uświetniły występy znanych artystów, a o północy pokaz sztucznych ogni. Tymczasem na krakowskim rynku bawiło się dzisiaj w nocy około 50 tysięcy ludzi. Tuż przed północą krótkie życzenia przybyłym złożył prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski:
Niestety sylwestrowa noc przyniosła także tragiczne wydarzenie. Pod Chojnicami w województwie pomorskim jedna osoba zginęła wskutek wybuchu petardy. Chojniczanin odpalał petardę na ulicy. Strzelił sobie prosto w twarz. Zginął na miejscu.
W Pomorskiem sporo pracy miała tej nocy straż pożarna. Gaszono pożary w Gdańsku, gdzie palił się balkon, a także w budynku jednorodzinnym w Zdunach (powiat starogardzki),do którego wpadła petarda. Jeden z mieszkańców, który gasił ogień ma poparzone ręce. Płonęły też budynki gospodarskie - stodoły w powiecie człuchowskim i lęborskim. Tutaj również - na szczęście - nikomu nic się nie stało
Inspektor Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji powiedział, że nie odnotowano poważniejszych zdarzeń kryminalnych. Minionej doby doszło do 45 wypadków drogowych, w których zginęło pięć osób, a 53 zostały ranne. Policjanci zatrzymali 163 nietrzeźwych kierowców.