Do wczorajszego zdarzenia doszło w północnych rejonach Kampinoskiego Parku Narodowego. 13-letni chłopiec zgubił się w gęstym lesie. Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji powiedziała, że nastolatek zniknął podczas spaceru z matką. Kobieta próbowała bezskutecznie poszukiwać syna, ale zmuszona była zawiadomić policję.
Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego przekazali informację do okolicznych patroli. Jeden z nich zauważył wychodzącego z lasu chłopca kilka kilometrów od miejsca zaginięcia. Nastolatek znalazł w lesie zielony szlak turystyczny, który doprowadził go w okolice Sowiej Woli. Policjanci przekazali go pod opiekę matki.
W tym roku stołeczni policjanci mieli jeszcze dwa podobne zgłoszenia. Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji podkreśla, że sprawa jest szczególnie niebezpieczna, jeśli w lesie zagubi się dziecko. Zawsze w takiej sytuacji można zadzwonić na policję - radzi.
Policja ostrzega, że za dzieci do lat 13 pełną odpowiedzialność ponoszą rodzice. Lato to czas kiedy zgłaszanych jest wiele zaginięć. Duża część z nich okazuje się wakacyjnymi ucieczkami z domu.