Ostatnie działania wymiaru sprawiedliwości wywołały sprzeciw kierownictwa CBA - dawnego i obecnego. Na decyzję sądu o uniewinnieniu byłej posłanki PO Beaty Sawickiej oburzeniem zareagował były szef CBA Mariusz Kamiński, a były agent Tomasz Kaczmarek zwrócił się do Prokuratora Generalnego by ten wniósł o kasację wyroku. Obaj - Kamiński i Kaczmarek są obecnie posłami PiS.
Szef Centralnego Biura Śledczego, Paweł Wojtunik zareagował na decyzję sądu o wypuszczeniu za kaucją aresztowanego marszałka województwa podkarpackiego - Mirosława Karapyty, obciążonego 7 zarzutami korupcyjnymi. Paweł Wojtunik zwrócił się do ministra sprawiedliwości o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec sędzi. W piśmie do ministra sprawiedliwości poinformował o możliwym braku bezstronności i niezawisłości.
Większość polityków stosuje różną miarę do obu tych przypadków.
Rzecznik Ruchu Palikota, Andrzej Rozenek uważa, że poseł Kaczmarek - dawny "agent Tomek" wnioskując o kasację działa we własnej sprawie. Zdaniem posła Rozenka błędy, które popełnił on sam i jego służba powinny "skutkować sprawą karną" przeciwko agentowi Tomkowi i innym funkcjonariuszom, którzy przeprowadzili tę "nieudaną, nielegalną, prowokację".
"Agent Tomek po prostu się panicznie boi" - stwierdził rzecznik Ruchu Palikota.
Poseł uważa, że także obecny szef CBA posunął się "o jeden most za daleko". Andrzej Rozenek powiedział, że ocenianie wyroków sądów - nawet kontrowersyjnych - nie jest rolą szefa służby specjalnej, który jest tu stroną i "po prostu nie wypada". Rzecznik Ruchu Palikota podkreślił, że jest wielkim zwolennikiem Pawła Wojtunika i tego, co robi w służbach.
Europoseł PO Jacek Protasiewicz uważa, że nie należy porównywać ani byłego agenta CBA Tomasza Kaczmarka z obecnym szefem tej instytucji, ani uniewinnienia Beaty Sawickiej ze zwolenieniem z aresztu marszałka Karapyty. Jacek Protasiewicz powiedział, że dla Pawła Wojtunika praca w CBA to odpowiedzialna misja, gdzie nie wolno popełnić żadnego błędu a dla Tomasza Kaczmarka "wielka zabawa", w której ludzie byli tylko przedmiotami. Tego właśnie zdaniem europosła PO dowiódł sąd w sprawie Beaty Sawickiej. Jacek Protasiewicz uważa, że szef CBA może zgłaszać zastrzeżenia do orzeczenia sądu, ale sądy są niezawisłe i o tym gdzie jest racja zdecyduje przełożony sędzi. Europoseł dodał, że Mirosław Karapyta nie przyznał się do zarzutów więc może chcieć wpływać na zeznania świadków. Zarzuty są jego zdaniem jednak tak mocno udokumentowane, że ryzyko mataczenia jest niewielkie.
Według posła PiS Jacka Sasina w Polsce panuje kryzys wymiaru sprawiedliwości.
Doniesienie szefa CBA do ministra Gowina w sprawie marszałka Karapyty pokazuje jego zdaniem, że problem jest pozapolityczny. Nie tylko PiS krytykuje te orzeczenia - podkreślił poseł Sasin.
Według posła PSL Stanisława Żelichowskiego CBA popełniło w sprawie Sawickiej błędy więc Tomasz Kaczmarek nie ma wyboru i "walczy o swoje". Jeżeli w sprawie Sawickiej sąd stwierdził, że było łamane prawo i procedury, to zdaniem posła państwo musi się z tym zmierzyć - stąd nerwowość wśród niektórych polityków PiS.
Profesor Tomasz Nałęcz z kancelarii prezydenta uważa, że w sprawach Sawickiej i Karapyty nastąpił rozdźwięk między potocznym, obywatelskim poczuciem sprawiedliwości a postępowaniem praworządnym.
Profesor przyznał, że kierując się swoim "chłopskim zdrowym rozsądkiem" nie rozumie decyzji sądu o uwolnieniu marszałka Podkarpacia ale zastrzegł, że nie zna materiału dowodowego i nie może wypowiadać się autorytatywnie.
IAR
