Tygodnik przypomnia przy tym, że postać syna Andrzeja Leppera pojawiła się w dyskusji klubu parlamentarnego Samoobrony na temat potencjalnych kandydatów tej partii na stanowisko ministra rolnictwa.
Według "Polityki", chociaż syn Andrzeja Leppera ostatecznie kandydatem na ministra nie został, złamana została żelazna zasada, zgodnie z którą były wicepremier trzymał całą swoją rodzinę z dala od polityki.
Specjalista od wizerunku, Piotr Tymochowicz powiedział tygodnikowi, że z punktu widzenia marketingu politycznego taki zabieg ma głęboki sens, bo wzmacnia już wypromowaną markę, jaką jest nazwisko Leppera.
W artykule autor przedstawia również sylwetki pozostałych członków najbliższej rodziny byłego ministra: jego żony i dwóch córek.
"Polityka"/iar/biel/ab