Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polska-kryzys-szkoły

0
Podziel się:

Coraz więcej szkół wpada w poważne tarapaty finansowe. Wiele z nich niezwykle intensywnie poszukuje funduszy, które pozwolą spiąć tegoroczny budżet. Niektóre, nie mogąc liczyć na wsparcie samorządu, sięgają nawet do kieszeni nauczycieli. W Kraśniku kilku dyrektorów zaproponowało nauczycielom by wsparli funkcjonowanie placówek darowiznami. Najpierw mieliby złożyć wnioski o wypłatę należnych im środków z funduszu socjalnego a następnie przekazać je szkole w formie darowizny.

Dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Kraśniku Andrzej Ciupak stwierdził, że te pieniądze mógłby przeznaczyć na pokrycie kosztów centralnego ogrzewania w listopadzie. Dodał, że w jego rocznym budżecie opiewającym na 6 milionów złotych brakuje mniej więcej jednej dziesiątej. Rozmówca IAR przyznał, że pomysł spotkał się z oporem części grona pedagogicznego ale - jego zdaniem - jest to jak na razie jedyny sposób by uniknąć likwidacji i tak już okrojonych etatów.
Na terenach wiejskich, w przypadku problemów z finansowaniem, często dochodzi do likwidacji placówek oświatowych. Wójt gminy Korczew na Mazowszu, Sławomir Wasilczuk powiedział IAR, że w jego gminie, dzięki dobrej współpracy z lokalnymi społecznościami, dwie przeznaczone do likwidacji szkoły udało się przekształcić w szkoły społeczne. Dodał zarazem, że część wójtów z okolicznych gmin była zmuszona zamknąć niektóre placówki.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)