W pomieszczeniach, gdzie jeszcze dwa lata temu celnicy kontrolowali turystów, wiszą dziś obrazy, można napić się dobrej kawy, a nawet kupić słowacką nalewkę miodulę i obejrzeć góralskie stroje ludowe z terenu Trójwsi Beskidzkiej, Słowacji i Czech. Budynek graniczny na polsko-czeskim przejściu w Jasnowicach na Śląsku Cieszyńskim jest pierwszym, który po przekazaniu go gminie został zagospodarowany.
Jan Kukuczka, który w porozumieniu z gminą Istebna w ciągu półtora miesiąca urządził galerię przekonuje, że nie ma drugiego takiego miejsca w Europie. Reprezentowanych jest tam około 150 nazwisk polskich malarzy. To górna półka polskich artystów. A będą też Czesi i Słowacy. To miejsce, które kiedyś nas dzieliło, teraz będzie łączyć - dodaje Kukuczka.
Budynek przejścia granicznego w Jasnowicach gmina Istebna otrzymała od wojewody śląskiego w listopadzie ubiegłego roku. Więcej o tej nietypowej inicjatywie w dzienniku "Polska".
"Polska"/IAR adb/MagM