Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Polska" - Senyszyn o emeryturach i związkach partnerskich

0
Podziel się:

Wiceprzewodnicząca Sojuszu Lewicy Demokratycznej Joanna Senyszyn broni SLD-owskiej koncepcji zmian w systemie emerytalnym.

W rozmowie z dziennikiem "Polska" Senyszyn wyjaśnia, że "propozycja SLD, w odróżnieniu od rządowej, zakłada przechodzenie na emeryturę po przepracowaniu 35 lat przez kobiety i 40 lat przez mężczyzn. Chcemy, by to staż pracy, a nie wiek decydował o przejściu na emeryturę" - podkreśla eurodeputowana.
"To jedyne rozsądne rozwiązanie w sytuacji, gdy wysokość świadczenia wynika z podzielenia sumy zebranych składek przez przewidywany czas trwania życia na emeryturze. Jeżeli ktoś pracował głównie na umowach śmieciowych albo na czarno i w związku z tym zgromadził na swoim koncie w ZUS mało środków, to nawet w wieku 67 lat będzie miał bardzo niską emeryturę. Trzeba jasno powiedzieć, że w pomyśle premiera i Platformy chodzi wyłącznie o to, żeby ludzie krócej pobierali świadczenia emerytalne, a nie żeby dłużej pracowali" - podkreśla Joanna Senyszyn i dodaje: "To bardzo nieuczciwe, niemoralne i niehumanitarne".
Wiceprzewodnicząca SLD zarzuca też Platformie Obywatelskiej "obłudę i bezczelność" w sprawie ustawy o związkach partnerskich. "Po co opracowuje swój projekt, skoro nasz, bardzo dobry, jest już złożony?" - pyta Senyszyn. "To paranoiczne, że dla platformersów liczy się nie meritum sprawy, ale autorstwo projektu. Jeżeli PO ma rzeczywiście uczciwe zamiary wobec związków partnerskich, niech poprze nasz projekt" - mówi eurodeputowana SLD.

IAR/Polska/Siekaj/dj

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)