"Taki zapis byłby krzywdzący dla niepłodnych par" - mówi profesor Jerzy Radwan, kierownik łódzkiej kliniki leczenia niepłodności "Gameta", współtwórca pierwszego w Polsce udanego zapłodnienia in vitro. Zwraca uwagę, że w Polsce używa się nasienia obcego dawcy w przypadku 10 procent inseminacji oraz 2,5 procent zapłodnień in vitro.
Tymczasem - pisze dziennik "Polska" - stale rośnie odsetek niepłodnych mężczyzn. Coraz więcej z nich - dziś około 5 procent - nie ma plemników. Niepłodność dotyczy 20 procent par w wieku rozrodczym.
Gazeta dodaje, że poseł Jarosław Gowin nie zgadza się z opinią sygnatariuszy protestu. Na argumenty przemawiające za używaniem do rozrodu nasienia obcego dawcy odpowiada, że to niezgodne z nauką i moralnością.
"Polska"/IAR/kry/dabr