- pisze dziennik "Polska". "Nie będzie nominacji na regulaminowego rzecznika w sensie formalnym" - wyjaśnia gazecie Władysław Stasiak, szef Kancelarii Prezydenta, dodając, że Wypych będzie ministrem "pierwszego kontaktu i reagowania".
Ministrowi Wypychowi nazwa się podoba. "Choć obawiam się, aby nie została zmieniona na "lekarza pierwszego kontaktu" - żartuje w rozmowie z "Polską". Wypych w praktyce stanie się, zaraz po ministrze Stasiaku, twarzą kancelarii i samego prezydenta.
Władysław Stasiak podkreśla, że Wypych ma łatwość nawiązywania kontaktów i umiejętność prowadzenia rozmowy. Zaangażowany jest w sprawy społeczne i kreatywny.
Paweł Wypych - były szef ZUS - precyzuje, że pomysł ministra pierwszego kontaktu nie pojawił się dlatego, że we wtorek brylował w mediach z powodu zatrzymania prezesa tej instytucji. "Jest kryzys, prezydent już od stycznia w związku z problemami budżetowymi zwiększa swój obszar zainteresowania. A że główny ciężar tego problemu dotknie osoby starsze, chore, bezrobotne, a ja się tym zajmuję od lat, to naturalne, że częściej będę zabierać głos" - mówi dziennikowi "Polska".
"Polska"/kry /MagM
