Według informacji wysłannika Polskiego Radia, płyty DVD z nagraniem posiadają co najmniej dwie pakistańskie redakcje - "Dawn" oraz AAJ. W obu przypadkach dyski znajdują się w redakcjach w Peszawarze. Polska ambasada w Islamabadzie negocjuje w tej chwili z mediami udostępnienie nagrań.
Na filmie polski inżynier ma przystawioną do ramion lufę karabinu. Po polsku i angielsku apeluje o zwolnienie zatrzymanych w pakistańskich więzieniach talibów. Ubrany jest w tradycyjny pasztuński strój, a za nim widać kamienny mur. Według pakistańskich mediów, Piotr Stańczak jest cały i zdrowy.
Telewizja AAJ twierdzi, że wyemitowała to nagranie już cztery dni temu. Przedstawiciele stacji nie chcieli jednak powiedzieć wysłannikowi Polskiego Radia, skąd mają ten film. Mówią jedynie, że otrzymał go ich reporter w Peszawarze, leżącym na terytoriach plemiennych na których prawdopodobnie przetrzymywany jest Polak.