Ministerstwo gospodarki chce szybkiego rozpoczęcia budowy elektrowni atomowych, gdyż już za kilka lat zabraknie nam prądu.
Jak podkreśla dziennik _ Polska _, projekt przewiduje na wstępie wielką kampanię promocyjną oraz system zachęt, który ma przełamać opór ludności w sąsiedztwie planowanej siłowni.
Resort gospodarki proponuje między innymi obniżenie o połowę cen prądu dla sąsiadów elektrowni. Z informacji gazety wynika, że z ulgi skorzystają najpewniej mieszkańcy powiatu, w którym elektrownia się znajdzie.
Pierwszy prąd z polskiej atomówki miałby popłynąć w 2020 roku. Najbardziej prawdopodobne lokalizacje - według ekspertów Państwowej Agencji Atomistyki - to Żarnowiec na Wybrzeżu i wielkopolski Klempicz.
_ Polska _ przypomina, że Polacy boją się energetyki jądrowej, gdyż kojarzy im się z katastrofą w Czarnobylu w 1986 roku. Eksperci przekonują jednak, że nowe elektrownie są bezpieczne i nie zanieczyszczają środowiska tak jak węglowe, zaś prąd z siłowni atomowej jest tańszy aż o jedną trzecią od prądu z elektrowni tradycyjnej.