Fundacja ocenia postępy we wprowadzaniu tak zwanej strategii lizbońskiej, czyli pakietu reform, ustalonego na unijnym szczycie w Lizbonie 5 lat temu. Kryteria ocen dotyczą wzrostu gospodarczego, edukacji, systemu podatkowego, sądownictwa, poziomu biurokracji i korupcji. W ogólnym zestawieniu 27 krajów, Polska wyprzedza tylko Maltę i wypada gorzej, niż nie należące jeszcze do Unii Rumunia i Bułgaria.
Według autorów raportu, działania obecnego rządu nie dają większej nadziei na poprawę sytuacji, nawet jeśli uda się uniknąć wcześniejszych wyborów. Fundacja niepokoi się, że w ostatnich dwóch latach Polska spadła w rankingu o 4 miejsca. Autorzy raportu podkreślają, że nasz kraj ma najwyższą w Unii stopę bezrobocia wśród młodych ludzi, stawia bariery dla inwestorów i zbyt wolno liberalizuje rynek. Krytykują też zbyt dużą ilość zwolnień podatkowych, biurokratyczne utrudnienia dla przedsiębiorców i populizm prawicowych władz.