Gazeta do sukcesów zalicza uchwalenie ustawy o emeryturach pomostowych, odebranie przywilejów emerytalnych byłym pracownikom służb bezpieczeństwa oraz wprowadzenie zakazu kandydowania do Sejmu osobom legitymującym się prawomocnym wyrokiem skazującym.
Do porażek parlamentu przy Wiejskiej gazeta zalicza projekt ustawy medialnej, a właściwie - jak zauważa - dwa projekty. Oba z perypetiami przeszły przez Sejm i Senat, ale były, o czym posłowie od początku wiedzieli, potworkami, które jeszcze bardziej uzależniały media publiczne od polityki - pisze dziennik "Polska". Projekty wzbudziły sprzeciw środowisk twórczych, dziennikarzy i części opozycji, a potem zostały zawetowane przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Niewiele też - pisze gazeta - zostało z zapowiadanej przez rząd reformy służby zdrowia. Projekty zmian autorstwa minister Ewy Kopacz zostały zgłoszone jako projekty poselskie, a nie rządowe, przez co nie przeszły konsultacji społecznych i merytorycznych. Najwięcej kontrowersji wzbudzała nowelizacja ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Proces nazywany przez autorów projektu "komercjalizacją placówek zdrowotnych", przez przeciwników został uznany za próbę dzikiej prywatyzacji szpitali, która w dodatku podzieli pacjentów na lepszych i gorszych. Minister Kopacz nie przebiła się przez Pałac Prezydencki, a w parlamencie zabrakło większości, aby odrzucić weto prezydenta - czytamy w dzienniku "Polska".
"Polska"/IAR/kl
