Ponad 70 procent badanych uważa, że starjki płacowe będą się nasilać; blisko 40 procent jest zdania, że Polsce grozi kryzys społeczny. Trzy czwarte respondentów ocenia, że większość z nas nie odczuwa poprawy zarobków.
Dziennik "Polska" pisze, że jeśli rząd zdecyduje się na konfrontację ze strajkującymi, próbę przeczekania bądź przegadania ich protestów, to może przegrać. Protesty cieszą się bowiem bardzo dużym zrozumieniem społecznym. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego dla gazety, ponad połowa Polaków uważa, że są one spowodowane dramatycznym poziomem zarobków, a nie presją związków zawodowych czy motywami politycznymi.
Badania dla dziennika "Polska" pokazują, że ponad 40 procent ankietowanych jest gotowych wziąć udział w proteście płacowym. Gazeta zwraca uwagę na fakt, że w sferze budżetowej jest już coraz trudniej znaleźć grupę zawodową, która nie protestuje albo protestu nie zapowiada. Nauczyciele, lekarze, pielęgniarki, górnicy, celnicy już strajkują. Kolejne protesty zapowiadają policjanci, prokuratorzy, sędziowie i pracownicy ZUS. Więcej w dzienniku "Polska".
Sondaż na zlecenie dziennika "Polska" przeprowadził instytut ARC Rynek i Opinia.
"Polska"/kl/kk