Fydrych mówi, że Komitet Wyborczy Gamonie i Krasnoludki wciąż istnieje. W ramach programu wyborczego planuje skupić się przede wszystkim na kulturze, na tym, aby w Warszawie stworzyć miejsca kultury, ale nie komercyjnej, a żywej, twórczej. Twórca Pomarańczowej Alternatywy chce też, by sztuka była mniej kosztowna.
Pytany o szanse wyborcze "Major" Fydrych mówi, że jest szansa, aby Gamonie i Krasnoludki umocniły się w Warszawie jeszcze bardziej. Dodaje, że przy niskim budżecie trudno jest robić kampanię. Fydrych przypomina, że w ostatnich wyborach samorządowych jego komitet wydał na kampanię tysiąc złotych i miał lepszy wynik niż PSL i poseł Wojciech Wierzejski.
Waldemar "Major" Fydrych mówi też, że jeśli wystartuje to z Warszawy, a nie z rodzinnego Wrocławia. Tłumaczy, że start ze stolicy Dolnego Śląska oznaczałby wojnę z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem.
Więcej w dzienniku "Polska The Times".
informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Polska The Times"/kl/kry