Polskie żubry pomogą odbudować populację tych zwierząt w Czechach. Pięć dorodnych sztuk żubrów z Polski znajduje się już w Czechach.
Żubry przechodzą w tej chwili kwarantannę po podróży z Polski na terenach byłego poligonu wojskowego. Mają tam doskonałe warunki. Dopiero po kilku tygodniach żubr Porto i cztery jego partnerki: Karvina, Kasztelanka, Kartinka i Kahunka wypuszczone zostaną na tereny hodowlane, które utworzono po byłej strzelnicy czołgowej koło Ralska. Tam na terenie 4 tysięcy hektarów będą żyć w towarzystwie licznej zwierzyny, między innymi 850 jeleni.
Byk Porto pochodzi z Kampinoskiego Parku Narodowego, natomiast samice z Białowieży. Teraz polskie stadko żubrów ma dać początek hodowli tych zwierząt w Czechach.
Według źródeł historycznych właśnie w okolicach Ralska, Brandysa nad Łabą i Krzivoklatu żubry żyły już w siedemnastym stuleciu. Wyginęły w wieku dziewiętnastym na skutek masowej wycinki lasów.