Andrzej Melak, brat zmarłego w katastrofie Stefana Melaka, powiedział, że nie jest zaskoczony postawą konserwatora. Zdaniem rozmówcy Polskiego Radia, konserwator i władze Warszawy są przeciwko jakiemukolwiek upamiętnieniu ofiar tragedii smoleńskiej i dlatego nie zgodzą się na żadną formę pomnika. "Ale rządy się zmienią. Ten pomnik powstanie" - zaznaczył Andrzej Melak.
Propozycja Społecznego Komitetu Budowy Pomnika zakłada umieszczenie przed Pałacem Prezydenckim 96 reflektorów, symbolizujących ofiary katastrofy smoleńskiej.
Pomnik miałby się znaleźć w chodniku na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim. Autorem projektu jest architekt profesor Paweł Szychalski.