Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powązki - M.Zembaty - pogrzeb

0
Podziel się:

Rodzina, przyjaciele i przedstawiciele kultury pożegnali na wojskowych Powązkach w Warszawie Macieja Zembatego. Znakomity satyryk, pieśniarz, tłumacz i wykonawca utworów Leonarda Cohena zmarł 27 czerwca.

Aktor Stefan Friedman, który przez wiele lat współpracował z Maciejem Zembatym wspomina, że był on nietypowym artystą: "ponurym z wyglądu, ale radosnym i koleżeńskim w środku".
Pisarz Janusz Głowacki podkreśla, że odszedł wybitny satyryk, który cudownie pisał i żył tak jak chciał. Był zatopiony w Cohenie i narkotykach - wspomina Janusz Głowacki i dodaje, że jeżeli ktoś żył tak jak Maciej Zembaty, to miał prawo pisać tak jak chce. Miał cudowny głos i pisał szalenie wyrafinowane teksty - podkreśla Janusz Głowacki. Jego zdaniem francuscy przedstawiciele czarnego humoru to przy Zembatym "małe piwo." Jednak jak dodaje, to wielkie nieszczęście polskiego języka i polskiego kraju, że Maciej Zembaty nie zrobił takiej kariery jak np. Roland Topor.
Maciej Zembaty urodził sie 16 maja 1944 roku w Tarnowie, nie jak błędnie podaje większość źródeł w Wadowicach. Ukończył szkołę muzyczną w klasie fortepianu, studiował filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim. Pracę magisterską napisał na temat polskiej piosenki i gwary więziennej. Dzięki swym badaniom był jednym z pierwszych specjalistów od grypsery. Studiował także na ASP i w łódzkiej Filmówce.
Maciej Zembaty uchodził za klasyka czarnego humoru, współtworzył wraz z Wojciechem Młynarskim słynny kabaret. "Dreszczowisko" i własny, psychodeliczny magazyn "Zgryz". Do legendy przeszła też jego żartobliwa piosenka "pogrzebowa" "Ostatnia posługa", śpiewana na melodię marsza żałobnego Chopina. Utwór, jak podkreślali socjologowie, przełamywał tabu dotyczące społecznej obyczajowości związanej ze śmiercią i pochówkiem, uwalniając ją od celebry i urzędowego smutku.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)