Kamień - pochodzący z tarnowskiego więzienia - skąd do obozu przywieziono pierwszych więźniów - wmurował inicjator budowy kopca profesor Józef Szajna. Profesor powiedział Radiu Kraków, że dla niego oraz dla innych byłych więźniów kopiec to swoisty testament dla potomnych.
Inny z więźniów podkreslił, że Kopiec powinien być symbolem
wolności, by więcej nie było wojen, obozów,. krematoriów, by nie ginęli niewinni ludzie.
Po uroczystości chrześcijanie, żydzi i prawosławni wspólnie modlili się pod Ścianą Straceń. Nabożeństwu przewodniczył ordynariusz diecezji bielsko - żywieckiej biskup Tadeusz Rakoczy.