Zwycięzca zainkasuje 10 tysięcy złotych, jeżeli pokona rekord trasy jego wygrana ulegnie podwojeniu, a jeżeli uda się przebiec trasę w czasie krótszym niż 2 godziny i 15 minut to dodatkową nagrodą będzie samochód. Drugie auto zostanie rozlosowane wśród wszystkich, którzy dotrą do mety. Limit czasu wynosi 6 godzin.
Wśród faworytów tegorocznego maratonu niestety nie ma Polaków. O zwycięstwo powalczą głównie Kenijczycy i biegacze zza wschodniej granicy. Na starcie staną za to znane osoby: aktorka Katarzyna Bujakiewicz, Robert Korzeniowski i tradycyjnie prezydenci Poznania - Ryszard Grobelny i Maciej Frankiewicz.
Amatorom w uzyskaniu dobrych rezultatów pomogą tzw. pacemakerzy. Zawodnicy w specjalnie oznaczonych koszulkach będą trzymać takie tempo, by do mety dotrzeć w określonym czasie; od trzech godzin do czterech godzin i 30 minut, co piętnaście minut.
Na trasie będzie widoczna tzw. "Drużyna Szpiku". To ponad stuosobowa grupa w czerwonych koszulkach, wspierająca akcję oddawania szpiku kostnego. Olimpijczycy Julia Michalska, Monika Drybulska i Szymon Ziółkowski, nie mogą wystartować, ale akcję i drużynę szpiku będą wspierać na mecie.
Poznański maraton to nie tylko biegacze. Przed nimi wystartują rolkarze i zawodnicy na wózkach inwalidzkich.