Krzysztof Kwiatkowski został pozytywnie zaopiniowany przez sejmową komisję na szefa NIK.
Dziś jej obrady prowadził wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak, bo posiedzenie zbojkotował szef komisji kontroli państwowej Mariusz Błaszczak z PiS.
Komisja zebrała się już wczoraj, jednak jej przewodniczący przerwał posiedzenie i obrady przełożył na piątek. Decyzją prezydium Sejmu została ona jednak zwołana na dzisiejszy poranek. Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak dziwi się takiemu działaniu, bo Krzysztof Kwiatkowski jest jedynym zgłoszonym kandydatem. Jego zdaniem zarzuty PiS - u, iż koalicja chce przejąć jak najszybciej kolejny urząd są bezzasadne. "Bo przecież my nie skracamy kadencji, która trwała 6 lat" - mówi. Dodaje przy tym, że zarzuty, iż Krzysztof Kwiatkowski nie nadaje się na to stanowisko, bo jest politykiem też się nie bronią, bo przecież wielu prezesów Najwyższej Izby Kontroli było parlamentarzystami w tym również z PiS-u.
Wyboru nowego szefa NIK Sejm dokona jutro. Krzysztof Kwiatkowski ma poparcie koalicji, a także SLD.
IAR
